· 

Aratta, kolebka cywilizacji, miasto-państwo prawdziwe w klinowym piśmie Summeru

http://sowamagazyn.blogspot.com/2017/09/igor-stachowiak-zmar-na-torturach-w.html?view=sidebar

 

ARATTA

 

Pismo klinowe  przechodziło naturalną ewolucję, pozostało jednak w istocie nie  zmienione przez 3 tysiące lat. Bardzo liczne z początku znaki, wyciskane drewnianym rylcem w glinianej  tabliczce, zredukowano do około  600 ideogramów wyrażających  treść  słowa, a  nie jego brzmienie.
   
 Sumerowie  przybyli do  Mezopotamii w połowie IV tysiąclecia przed  Chrystusem.  Wyrażali się  zwięźle, monosylabami. Akadowie dostosowując pismo klinowe do  struktury języków semickich nie pomyśleli nawet o  uproszczeniu  systemu. Obrazek przedmiotu nie różnił się bowiem w  systemie od przedmiotu: znaczony był znaczącym, nie symbolizował rzeczy,  lecz  był  nią w magiczny sposób.
 
 Magia  konserwatyzmu  utrzymywała ś
wiatopogląd i kulturę,  której początki  odkryli archeolodzy  w 2001 roku na wschód  od Mezopotamii, w dolinie  rzeki Halil Rud, w  regionie  dzisiejszego Jiroft, w  południowo-wschodnim Iranie,  gdzie  na  długości 400 km dokopano  się już śladów 120 osiedli  sprzed 4  i pół  tysiąca lat,  z  których najstarsze  może liczyć nawet 8 i pół  tysiąca lat.  Miasto  zbudowane z niewypalonej  cegły  na  planie kwadratu o boku długości 400 metrów.  Nałożone jedne  na  drugie  mury,  których najstarsza warstwa skryta  jest pod piaskami  na  głębokości  12 metrów.
 
 Aratta dostarczyła  wzoru nie tylko dla  zigguratu w Ur  zbudowanego  41  wieków temu. W utworze z Uruk datowanym na 3.300 rok przed  Chrystusem  król  Enmenkar  wysyła posła do Aratty z  żądaniem  okupu i  wieścią,  że  Innana,  bogini miłości i  wojny nie może  dłużej  wyświadczać  łaski swej opieki dla  Aratty,  bowiem czyni to  już  dla Uruk.
 
 Mityczne królestwo Aratta,  prakolebka cywilizacji,  miasto prawdziwe  w  klinowym piśmie Summeru było rzeczą,  którą  wyrażał  magiczną  siłą  znak żywy przez tysiąclecia.  Inny znak,  płaskorzeźbę magicznej  mocy (o wymiarach 25  na 17,  grubości 1,5 cm)  odkopano w Iranie w  ostatnich  dniach:  dwa ciała  węży o  ludzkich głowach,  żywe w świecie  wyobrażalnym przed sześciu tysiącami lat, żywią dziś wyobraźnię.

Stefan Kosiewski we Frankfurcie 21 lutego 2006 r.

http://sowa.beeplog.de/17379_71568.htmPDF:

https://www.scribd.com/document/359101618/

audio:

https://gloria.tv/post/ryKSbSd98Z133anGqGEpnYoQE

 Dawać powójnie Lech Wałęsa nie wie rzecz jasna PDO520 ze +1000 przed rokiem powiedział Bolesław Tejkowski FO von Stefan Kosiewski SSetKh BANDEROZA w Głuchołazach Kiszczak Kukiz 20170916 ME SOWA

www.iranian-blog.com/sowa

http://kulturalny.blox.pl/html/1310721,262146,13.html?899624