Czy Jadwiga LESISZ Niezależny Członek Rady Nadzorczej ORLEN i Cezariusz Mariusz LESISZ w stanie wojennym kierowca prowadzący Kornela Morawieckiego obecnie Pełnomocnik premiera Mateusza Morawieckiego ds. budowy dróg i mostów to rodzina, czy tylko przypadkowa zbieżność żydoskich nazwisk w mafijnej sitwie tajnych służb Zwiadu Ludowego Wojska Polskiego w PRL Oddział we Wrocławiu?
WIEDZA
Wiedza jest instrumentem, który w Zboczonej Republice
służy pani Basi Skrzypek deptanej butem byłych oficerów
tajnych służb wojskowych trockistów gen. Janiszewskiego
żeby Człowiek i Obywatel, Naród Polski nie zapytał: komu
służy nadludzka potęga kryminalistów partyjnych? Która
zmienia ministrów, ale utrzymuje u władzy w groteskowej
Polin mafijną sitwę nieludzkich pełnomocników premiera
z namaszczenia kukły na katafalku, po Myśli Poety Błoka
„Ty jesteś samotnym posiadaczem skarbu; lecz obok ciebie są inni, którzy wiedzą o nim (albo wydaje się tylko, że wiedzą, lecz na razie to wszystko jedno)- Stąd – my, nieliczni wiedzący,
symboliści
Od chwili, kiedy się okazuje, że w duszach kilku ludzi tkwią te same zasady, rodzi się symbolizm, powstaje szkoła. Jest to pierwsza młodość, dziecięca nowizna pierwszych odkryć. Tu nikt
jeszcze nie wie, w jakim świecie znajduje się drugi człowiek, nie wie tego nawet o sobie, wszyscy tylko >>porozumiewają się oczami<>innymi<>inne<<, nie znane
jeszcze światy”.
Wiedzących jest niewielu – są to posiadacze tajemnicy, lecz „niedoświadczone serce” oszukuje człowieka. Okazuje się, że poeta znalazł się w strasznym świecie. Błok pisze: „Gdybym malował
obraz, przedstawiłbym przeżycie tej chwili w taki sposób: w liliowym mroku nieobjętego świata kołysze się ogromny biały katafalk, a na nim leży martwa kukła z twarzą mgliście
przypominającą oblicze, które przeświecało wśród niebiańskich róż.”
Okazuje się, że poetę otaczają „sobowtóry”. Poeta trafia do budy jarmarcznej – do świata, który nie jest ani żywy, ani martwy. Istnieje jedno wyjście jako wynik poznania: „…sama Rosja w
promieniach tej nowej (wcale nie Niekrasowskiej, lecz tylko przez tradycję związaną z Niekrasowem) obywatelskości okazała się naszą własną duszą”, Wiktor Szkłowski: Ze wspomnień. PIW.
Warszawa 1965, s. 281.
yandex.ru/collections/card/5dcf67721549066f4ed7eb4e/
DRUGIE DNO w PL M33 Polin ZR 20191116 fraszka z OF von Stefan Kosiewski SSetKh Prolegomena do Niebopolityki V ZECh FO