DEMONY
demony, złe duchy są realnymi istotami
stworzonymi tak samo, jak dobre duchy
anioły; wsłuchujemy się w jedne albo
ulegamy drugim w zależności od stopnia
uduchowienia jednostkkowego, osobniczego
nastawienia na cele życia przyjęte za
swoje: wzniosłe we wojowaniu podniebnym
człowieka bądź przyziemne, garbarzowi
moczem nie śmierdzące, ale zarobkiem
pachnące, kał bydła czyniące kołyską
niebiańską zaiste blisko z ludami są
skarabeusze na zajebistym pobojowisku
https://archive.org/details/angelologiag.22herodyherodenspielvonstefankosiewskizechpdo666kolejnaewepdo147rat
Angelologia w kajdankach zespolonych G.22 audio: https://www.mixcloud.com/stefan-kosiewski/angelologia-w-kajdankach-zespolonych-g22-herody-herodenspiel-von-stefan-kosiewski-pdo147-pdo238/
audio: https://gloria.tv/reply/TkWwogoM3vAt3w797JB8saspc
Ewa Kopacz: Powiedz im, że jestem w niebie!
Michał Kamiński: ona govorit mne, chtoby skazat’ vam, chto u nego yest’ zyat’ iz Kanady; ona mówi, żebym wam powiedział, że ma zięcia z Kanady
Putin, W.W.: Ponimaju.
Ewa Kopacz @EwaKopacz: Dziękuję za zaufanie i oddane głosy. Postaram się jak najlepiej wypełniać funkcję wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego.
Donald Tusk @donaldtusk: Dobra wiadomość dla Polski. Ewa Kopacz wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego. Serdeczne gratulacje!
Prof. Stan David Ligoń, Instytut Odżydzania – Polski Komitet Narodowy Przebywania w Niebiesiech na Emigracji: Michała Kamińskiego nie musiał Schetyna wystawiać na Listę do Sejmu, albowiem w planach Niebopolityki było już dużo wcześniej zapisane dla niego: powrót do Brukseli, za tłumacza robić symultanicznego z bogami; symulantom ambrozją drogi umajać w Berlinie, nektarami bogi na dywanach, w randze obłoku prowadzącego, robiącym dla kretynów za wtajemniczonego w Arcana, mogło to być wiadome dużo wcześniej przed ustalaniem list kandydatów do Parlamentu Europejskiego (tudzież jesiennych wyborów do Sejmu), że prawda w całości podana jest zwykle z .:.Góry w mitach przez poetów; należy jedynie czytać ze zrozumieniem, jeżeli tylko pragnie się poznać np. obraz nieba w poezji Norwida, aby wiedzieć dla siebie zawczasu, co taki Norwid, Poeta Polski miał na myśli pisząc we wierszu zatytułowanym „Do publicystów Moskwy”
„Dzień zabłyśnie! gdy ostatni miecz
Pęknie – – walcząc z wami zajadle;
W stali jego, jak w zwierciadle,
Zobaczywszy się…
…runiecie wstecz”.
https://sowafrankfurt.wordpress.com/2019/06/29/angelologia-w-kajdankach-zespolonych-g-20-herody-herodenspiel-von-stefan-kosiewski-akt-3-scena-2-odzydzanie/
https://twitter.com/sowa/status/1146340488712261633
@sowa
Antwort an @DrGABaines @eucopresident
https://twitter.com/sowa/status/1146340488712261633/photo/1
Ursula von der Leyen, podejrzana o złe zarządzanie i nepotyzm w związku z przydzielaniem kontraktów przez jej ministerstwo i decyzją o zatrudnieniu konsultanta jako
zastępcy. Komisja parlamentarna Bundestagu bada sprawę
http://sowa.quicksnake.cz/petice/O-Naprawe-Rzeczypospolitej-po-80-ciu-latach-zaglady-Narodu-Polskiego-PDO637-ZR-von-Stefan-Kosiewski-FO-ZECh-PANDEMIA-PSYCHOZY-SSetKh
Podpisz, proszę petycję! Unterschrieben: #Initiative O Naprawę Rzeczypospolitej po 80-ciu latach zagłady Narodu Polskiego! https://openpetition.eu/!nwvnn via @oPetition
https://twitter.com/sowa/status/1146802779157123072
O Naprawe Rzeczypospolitej po 80-ciu latach zaglady Narodu Polskiego PDO637 ZR von Stefan Kosiewski
https://vk.com/photo467751157_456241562
http://sowa.quicksnake.cz/Ministerstvo-skolstvi-mladeze-a-telovychovy/Angelologia-w-kajdankach-zespolonych-G-22-HERODY-Herodenspiel-von-Stefan-Kosiewski-Akt-3-scena-2-ZECh-PDO666-RATING-ZA-AUDYT-PDO238-Moodys-Blues
Baran WYGADANY: NIEBO w Multiverse Theater HERODY Herodenspiel (sowie Fronleichnamsspiel) von Stefan
Kosiewski jest realną wieloprzestrzenią ponadczasową ze wszystkimi mocami, do której wprowadzony może zostać każdy potencjalny odbiorca wizji poetyckiej w procesie żywej i świadomej percepcji
dzieła (theatrum) literackiego, umożliwiającej prawdziwe doświadczenie rzeczywistości sacrum, różne od szamańskiego odurzania profanów grafomańską poetycznością magii
abrakadabra, doświadczalnego działania prochów na Jarosława Kaczyńskiego, profana homoseksualnego, halucynogenów typu czary-mary, powidoki, ćpania hokus-pokus, uszczęśliwiania odpustowego
ludowych przez żydoskich kuglarzy, epatowania gawiedzi sztucznymi konstrukcjami gadanego, pachnidełkami ekwilibrystyki, ornamentyki słownej, mamiącej złudną niebotycznością wysokiej wieży nad
wieżami, stawianej na pustym stole gawiedzi dla uwznioślenia nagiego pożerania strawy przez prostaków ogłupianych, nie okrzesanych na etapie zaprawiania się w świętowaniu świętych protoplastów
Narodu Polskiego Europy Ery Krzemionek, 5 i pół tysiąca lat temu, dwa tysiące lat przed zbudowaniem Partenonu w Atenach, oddania nie tylko na fryzie, w Muzeum Brytyjskim dzisiaj, obrazu nieba i
miary rzeczy
Baran OCZYTANY: Proces żywej i świadomej w pełni percepcji, najbardziej nawet a priori skłonionej oddawaniu się organów zmysłów artystycznej wizji, możliwy jest zatem realnie tylko i wyłącznie na bazie posiadanego wykształcenia jednostkowego tudzież kultury osobistej świadomego ubogaconego dzięki wprowadzeniu narzędzi poznania (takich, jak cyrkiel mularski zastępujący lornetkę w teatrze budowniczych dla przykładu, czy wyszukiwarki internetowe prowadzące adepta ad fontes, do zasobów bogactwa cywilizacyjnego), niezbędnych w procesie obcowania zarówno z tradycyjnym przekazem ludowym, światem legend, sag i mitów praktycznych jak i z wiedzą każdego innego rodzaju: naukową, zapisaną, czytelniczą, historyczno- i krytycznoliteracką, etc.; do bogactwa tego wszystkiego i tego całego odwołując się permanentnie, co w dziele poznania jedynego łącząc obiektywne szkiełko i oko laboranta, mędrca, uczonego ze subiektywnym doznaniem Prawdziwego, Dobrego, Pięknego odrzuca złudzenia owocujące zachwytami idiotów ulegających szarlatanom i szalbierzom, magikom, szubrawcom i debilom przekonanym święcie o mocy mówienia przez siebie poezją a przy tym władaniu boską siłą podkładania się autosugestii magii zdolności czynienia cudów przed ogłupiałą publicznością, unoszenia się ponad poziomem opium festynów, przeróżnych festiwali literackich, Dni Poezji, Literatury, spędów, spływów, świętowania entropii produkcji telewizji publicznej i prywatnej (jednako diabła wartej, boć po tych samych pieniądzach i na to samo, diabelskie, homogenizujące masy kopyto satanistów); zaiste Nieba sięgamy czytając Poetów z Bożej Łaski, takich właśnie, jak np.: Cyprian Kamil Norwid i Maciej Kazimierz Sarbiewski.
Owieczka z Hali Gąsienicowej: podaję Bibliografię: – Norwid, ze wskazaniem na wiersz: Do publicystów Moskwy (pisane oktobra 1868 w Paryżu). Nowy wybór poezji. PIW Warszawa 1996, 355-356. – Sarbiewski, ze wskazaniem na: Obraz nieba w liryce Macieja Kazimierza Sarbiewskiego : zarys problematyki von Maria Łukaszewicz-Chantry. Collectanea Philologica 5, 199-205, 2003; vide: Trzy nieba. Przestrzeń sakralna w liryce Macieja Kazimierza Sarbiewskiego. Trzy nieba. Przestrzeń sakralna w liryce Macieja Kazimierza Sarbiewskiego, Wrocław 2002. Maria Łukaszewicz-Chantry ISBN: 83-229-2053-9 Liczba stron: 164 Rok wydania: 2002
Beata Szydło: Powiedz im, że jestem w niebie. (Do Barana Wygadanego to było). Runiecie wstecz! Obalicie się sami, bo wam się to należało, za całokształt, uczciwie mówiąc, powiedz im! Przekaż mę…, mą (tę, tą), spętaną gramatykami mowę miłości, że po sprzedaniu za złotówkę (zaprawdę symboliczną w niebie! Nie ma o czym po prawdzie dłużej mówić) kopalni Brzeszcze mogę sprzedać jeszcze to wszystko, rozkłada krótkie rączki, grubo spowite kajdanami obłoków zespolonych mętnie w przykrojonej przyciasno na nią garsonce z lumpeksu w Oświęcimiu; powiedz im, że mogę tu i teraz to wszystko…, orędować za nimi, permanentnie w łączności satelitarnej ze synem, księdzem w rodzie; bieda nas nie ubodzie, nie pod jabłonką zawiezioną do Watykanu przez Kopacz, spada jabłko Newtona drzewkiem unaocznienia pokuszenia Bergoglio, obrazowo danymi do zrozumienia Stolicy Piotrowej informacjami tajnych zastępów demonów zespołu SB ojca Hejmo, Grupy Windsor GRU i Grupy Habsburg KGB Kwaśniewskiego, wiadomościami o grzeszkach sitwy heretyka, raportami służbowymi nie z nieustającą pomocą humanitarną Ochojskiej, chorej na raka zachłanności węzłów zachłanności większych jeszcze przed wpisaniem na listę boskości mniejszej, niskiej na Liście Hefajstosa, ażeby nie mogła podzielić się z czystego serca ofiarami tegorocznej powodzi na Syberii, jak zatopionymi nie wiedzieć czemu akurat przed kilku dniami, po demonstracyjnym wypiciu czary goryczy termosu z kubka przyniesionego, 14-tu (czternastu słownie) oficerami okrętu podwodnego, trafionego mimo własnoręcznie wzniesionego kielicha goryczy na szczycie Golgoty G.22; podłość, powiadam raz jeszcze, podłość nad podłościami!
Aniołki w sukienkach od pierwszej komunii św.: sanctus, sanctus, sanctus!
Diabełek Stańczyk robi za świętego, podzwania dzwonem Wolności Kalego.
Podsekretarz Episkopatu tzw. Polski po Magdalence występuje z Oświadczeniem, czyta: w związku z mnożeniem się w ostatnim czasie nie zebranych kopic zarzutów o nadużycia biseksualne osób konsekrowanych w stosunku do niepełnoletniego ministranta Adamowicza, łasego na pieniądze żydowina, lecącego jak to się mówi: bez gumy na kasę i paszczu ks. prałata Jankowskiego, TW „Delegat” i TW „Libella” a także dającego jeszcze ponoć wybranym z MI6, czy Mosadu: TW „Brygida Szwedzka, królowa i święta zakonu pederastów z Porozumienia Centrum Kaczyńskiego i Parysa, łańcuchami na piersiach zespolonymi z pierścieniami nanizanymi na palcach, ciota z Gdańska przy Europejskim Centrum Solidarności Lecha Wałęsy i Bazyla Kerskiego”; nie stremowanego przy braniu i dawaniu za młodu przy wojsku byłego męża europosłanki Adamowicz, z domu Abramska, nie przesłuchana jeszcze przez Prokuraturę w połączeniu ze zarzutami ukrywania się ze zagrabionymi w Polsce dobrami, lokalami czynszowymi, itd., vide: casus Dworczyk, z najbliższego otoczenia służbowego walczącego, premiera Mateusza Morawieckiego, z nieruchomościami ogólnopolskimi z Funduszu Kościelnego, to samo przestępstwo i tegoż samego, Mateusza Morawieckiego nie przesłuchanego jeszcze przez Prokuraturę nie podejmującą dochodzenia w sprawie zbrodni stanu, zdrady państwa, ujawnionej wszak publicznie, jeżeli nie nazwać bez badania psychiatrycznego dziełem szalonego, wielomilionowego dofinansowania prywatnego banku zachodniego za zgodą Jarosława Kaczyńskiego, który dzisiaj fałszywie cnotliwie znowu zabronił posłom na piśmie występowania w Sejmie z papierosami pewnej firmy Pal Mal w ustach, sam biorąc od zawsze oralnie wszystko, co tylko da się, to po zainstalowaniu przez premiera Morawieckiego, za zgodą Zarządu Spółki Srebrna, ks. Rafała Sawicza, Kujdy, TW „Ryszard”, Fundacji Dobrego Lecha Kaczyńskiego, żydoskiego banku prywatnego Goldman Sachs, za wielomilionowym (podkreślam, w dolarach) dofinansowaniem z budżetu rządu RP, rzeczypospolitej przyjaciół zięcia Julka Kornhausera, mojego kolegi po piórze, albowiem ja także pisuję do szuflady białym rytmem poema rytmiczne, jamby i trocheje głównie, do szuflady stołu z powyłamywanymi szufladami, to chyba jednak powinno się dać Ministrowi Sprawiedliwości możność postawienia na Forum Rady Ekumenicznej przywrócenia kary nie tyle śmierci, co ukamienowania publicznego nierządnika homoseksualnego przed ludem dla tych przynajmniej, którzy mają wpisany w genach po matce strach w gaciach, gawędach, mitach i wierzeniach religijnych obok obrzezania zapobiegawczego, wskazanego po prawdzie ze względu na stulejkę dla tych, którzy penisów nie myją tak często piaskiem chociażby, jak innym ludom koczowniczym nakazano w Koranie, przed kilkakrotną modlitwą każdego dnia; zboże ze ziarnem sypie się konsekrowane, na głowy wylane do czwartego pokolenia, jak leci po obu stronach sieci, drogi żelaznej pociągiem jadąc z Warszawy do Częstochowy i patrząc oknem przedziału salonki Prymasa Tysiąclecia na niezebrany owoc pracy Głowy Państwa i Naczelnika, Przywódcy, kryptopremiera, kierowniczej siły Narodu i Państwa. Z tą Merkel natomiast, to mogło być tak, że ona nie musi wcale mieć nawet chipa wszczepionego.
Chóry Aniołów: A co? A co takiego ma? Co ona ma, w takim razie? Cóż by to było takiego, żeby nie mogło na nas spaść? Jakie demony, moce diabelskie brały sekciarę? Co nią zatrzepotało raz i drugi, przy ukraińskim aktorze i przy prezydencie Niemiec?
Podsekretarz Episkopatu tzw. Polski po Magdalence: Jeżeli Państwo pozwolą, to wysłuchamy głosu eksperta w tej sprawie.
Ekspert Macierewicza, kierowca prowadzący korowca i trockistę purimowego, rewizjonistę lepszego sortu żydokomunistycznego, w randze Widzę Przewodniczącego Prowadzącego, kolega Naimskiego z czarnej jedynki czerwonego harcerstwa Kuronia: Naukowcy z Uniwersytetu Narodowego w Jokohamie zdołali teleportować foton do wnętrza skazy diamentu. W ten sposób do jego środka udało się przenieść dane kwantowe. Stało się to możliwe z wykorzystaniem fal, które pozwoliły stworzyć oscylujące pole magnetyczne wokół minerału.
Góral z fujarą: tu cię mamy! Czudo-Ptica! Na dnie popiołu z narodu dyjament, po zagładzie w Katyniu i po Powstaniu Warszawskim, po okupacji powojennej i skasowaniu Narodu Polskiego przez żydomasonerię, teleportowany z rosyjskiej baśni, skazki Cud Ptak; tego jeszcze nie było.
Juhas Icek Singer: Nie było? Dobre? Nowina? Przygaduje pytając: dać mu kiski? Co by im w gardle nie zaschło od czczego gadanego?
Góral z fujarą: ceprów mdli jeno po kisce, mlika kwaśnego bez gorzałki nie nawykły; dajta mu z teczki w termosie Kuroniówki. Oczu nie trzeba przesłaniać opaską, byle się nie ożarł, kiej ta świnia na Hali Plenarnej.
Ekspert: Stało się to możliwe z użyciem fal i mikrofal. Następnie udało się wytworzyć warunki, które przypominają poniekąd działanie kuchenki mikrofalowej. Odpowiednie manipulacje pozwoliły już łatwo wteleportować do środka proton, czyli prostą cząstkę subatomową.
Chóry Aniołów: O, Boże! O, Boże! Co oni teraz mogą zrobić z nami wszystkimi? Jezu Chryste? Co oni nam wteleportują?
Głos gen. Błasika na taśmie z tupolewa: O, ku(.)wa!
Ekspert: Teleportacja kwantowa możliwa jest i polega na wysyłaniu informacji do jednego atomu, gdzie następnie dochodzi do odbicia. Wykorzystano tu zjawisko nazywane splątaniem kwantowym. Dokonanie japońskich naukowców jest bardzo istotne, ponieważ w przyszłości może pozwolić na zbudowanie rozproszonej, kwantowej sieci…
Juhas Icek Singer do Aniołów: Oni was teraz mogą wszystkie, jak Adamowicz z układu Dutkiewicz na chmurce, panną z dzieckiem, w sukieneczkach i kajdankach zespolonych żebyśta się pos(.)ały ze strachu w podkolanówki, jak Merkel, której musowo, poleciało, albowiem nie mogła przecież przewidzieć, że Tusk ze Sikorskim wbiją jej zdradziecko nóż protonowy w plecy oddając rzekomo przywództwo w Europie, zaś w zanadrzu mając już z .:.Góry na każdego obywatela Unii Europejskiej bombę subatomową, zminiaturyzowaną, mniejszą od pistolecika na Tuska, w kondonierce rozpiętych przy mównicy wiecznie spodni Kaczyńskiego, którą to bronią elektromagnetyczną mogą śmiało razić, teleportować fotonem do wnętrza skazy diamentu.
Chóry Aniołów zanoszą się wołaniem: O, Boże! O, Jezu! Nie tak miało przecież wyglądać zwiastowane zakończenie! Demony mogą nam wteleportować pod sukienki, co tylko zechcą, że nam po nóżkach poleci w podkolanówki, po białych bucikach. A chłopcom pójdzie w skarpetki; puszczą ich z gromnicą, ze świcą, nie tak miało być! Z gromami Zeusa, Wyrocznio Delficka! Zbawicielu, zbaw! Ratuj, Ratownico!
Diabełek z bocznej kieszeni marynarki Eksperta wychyla łeb: Nauka cały czas zaskakuje nas nowymi odkryciami. Niedawno wspominaliśmy wam, że uczeni pracują nad mikroskopijnymi „łodziami podwodnymi”, które będą w stanie dostarczać leki do konkretnych organów ciała. Co oni dostarczyli do uszkodzonego batyskafu rosyjskiego, to trudno zgadnąć, czy zrzucić na nowiczok, ale przecież Putin nie powie prawdy, bo musiałby to chyba już być ten prawdziwy koniec świata! Bez wypowiadania wojny hybrydowej, której przecież nie wypowiada się. Bergoglio natomiast wychlapał, wypowiedział się nieomylny w sprawach wiary, że mamy już ponoć III wojnę światową. Zatem, jak to tak? Mamy mu wierzyć, czy na innego czekacie? Bo ja dla naszych w ostateczności nie widzę żadnej zmiany.
Góralka Halka: Pytają, jak to było z tymi wybranymi bezprawnie kobietami? Wszystkie po tych samych garnkach z muchami: ugotowane kartofle stawiają w kuchni na stole w odkrytych garach na kilka chwil, a kiedy muchy zbiegną się wielką chmarą, to z nagła przykrywają szybko pokrywką i wstrząsają, trzepią na siłę, jak Merkel trzepało, i jest omasta. Są proteiny sposobem upolowane, można dosypać mąki i zrobić z tego kopytka chazarskie, karpia po żydosku; zawsze sposobem żebracza szlachta, potomkowie Posłów Sejmu Czteroletniego, frankiści, przechrzty, Naimski, czy jak to zwał w dobrym tonie, musi sobie umieć poradzić w polityce z narzuconymi kwotami. Nie utonie. O, nie!
Juhas Icek Singer: Co to, to nie, kto by tak jadał? Toż to obżydliwe! Co ona bredzi? Trzepie mną bardziej obżydzająco, niż Merkel trzepotało.
Góralka Halka: Z tą kandydatką na Präsidentin Komisji Europejskiej w Brukseli urodzoną Ursula von der Leyen, której Jahwe tyle dzieci dał, ile obiecał Abramowi przed Wałęsą, było dokładnie to samo, co z Muchą w Ministerstwie Sportu na budowie Stadionu Narodowego w Warszawie, co z Klepacz wywożącą z tej samej Warszawy fotele po Polsce, żeby tylko na tym wożeniu stracić, ze Szydło co było rozdającą hojną dłonią nagrody bezprawne, co jest z Abramską nieodpowiedzialną po mężu Adamowiczu skremowanym być może za szybko, jeżeli w ogóle miało to wteleportowanie miejsce, ponieważ Prokuratura postawiła jednak zarzuty byłemu policjantowi, skremowanemu z Policji, którego Owsiak, syn ubowca przygarnął łaskawie do żłobu Orkiestry w Gdańsku, u Adamowicza, więc albo zrobią z nas wszystkich, ze wszystkich obywateli, jak POLON długa i szeroka, z całej Europy B (Trzymorza Stratfor Friedmana) wariatów z mocy ustawy, ażeby ukryć lewe księgowanie, odpisy od podatków, których nie było, albo z tym gazem skroplonym, kupionym na statkach w USA i Katarze, ale nie dostarczonym przecież do PL, bo po co, jeśli magazyny mają tylko na siano, wteleportowane przed dostawami skroplonymi np. na Ukrainę, w ramach Europejskiego Programu Rewitalizacji Doniecka i Odbudowy po cenach uzgodnionych z majdanistami Balcerowicza od reform na Ukrainie, Balczuna od piosenki o kolesiach i Nowaka od zegarków, ze stratą dla państwa polskiego, nieważne, kiedy w niebie wielkiej rzeki Missipipi liczą się tylko z prowizjami dla Judasza.
Ostatnie zdanie Góralki Halki mogła zagłuszać z wolna muzyka jazzowa, blacha, pralki, na melodię piosenki narodu amerykańskiego, od słów: A święty Jan, a święty John przyszli na Ziemię tańczyć rock and roll, a święta Ewa, Calypso śpiewa…
Goethe, po lekturze zbiorku piosenek zadedykowanych mu we wstępie przez obu wspomnianych pisarzy, zastrzegł w recenzji, żeby krytyka powstrzymała się przede wszystkim z uwagami, ponieważ piosenki ludowe zebrane, opracowane przez poetów po to są, aby wróciły do ludu, z którego w pewnym sensie wyszły, aby rozeszły się i wypełniły swoje przeznaczenie, którym jest: przeniknięcie życia i edukacji Narodu.
„Nic nie daje drukowanie wszystkiego, ale przysłuży się Narodowi, jeżeli swoim współudziałem przyczynią się Państwo do występowania z historią naszej poezji i poetyckiej kultury, przy czym chodzić musi o gruntowne, szczere i bogate duchowo jej zachowanie”; (Es ist nicht nütze, daß alles gedruckt werde; aber sie werden sich ein Verdienst um die Nation erwerben, wenn sie mitwirken, daß wir eine Geschichte unserer Poesie und poetischen Cultur, worauf es denn doch nunmehr nach und nach hinausgehen muß, gründlich, aufrichtig und geistreich erhalten).