Zniweczona Rzeczywistość · 02. September 2009 September von Stefan Kosiewski PDO514 ZECh FO137 SSetKh OD6 Stefan Kosiewski Polnisches Kulturzentrum e.V. teraz • Właśnie teraz https://lnkd.in/dvmsXD5 audio: https://lnkd.in/djUKFZz September lipy złotem jaśnieją i gorące jest niebo miesiąc na Wieluń spada jakby stalowy ptak kamień zwala z kamienia żar wybucha płomieniem jeszcze lata nie zorał wrzesień, a już ta czysta, wierna jak panna w ogródku dziewanna sieje imię po rowach a na usta piach której w sercach tak pełno jedynej i niezmiernej jak w zaciszu kościelnym przenajświętszy Sakrament jeszcze kasztan nie upadł a październik nie zdzierżył jeszcze nie spadł listopad mokry jak atrament a tu już: September, Oktober, November rażą zimne słowa niczym zboże grad Stefan Kosiewski Frankfurt nad Menem, 2 września 2009 lnkd.in/gjMw2K2 PDF: lnkd.in/gKRxbZg Mialem do czynienia z wyjatkowo czarnymi robotnikami z polski pdo514 andrzej duda georg koenen fo137 issuu.com linkedin.com/posts/stefankosiewski_mialem-do-czynienia-z-wyjatkowo-czarnymi-activity-6792172207167545344-xxNq Zniweczona Rzeczywistość Zniweczona Rzeczywistość · 02. September 2009 September von Stefan Kosiewski PDO514 ZECh FO137 SSetKh OD6 issuu.com/kulturzentrum/docs/mialem_do_czynienia_z_wyjatkowo_cza/2 T6G2nTZtsZc9ftMm https://twitter.com/sowa/status/1386420545357373442 tagPlaceholderTags:
Mialem do czynienia z wyjatkowo czarnymi robotnikami z polski pdo514 andrzej duda georg koenen fo137 issuu.com linkedin.com/posts/stefankosiewski_mialem-do-czynienia-z-wyjatkowo-czarnymi-activity-6792172207167545344-xxNq Zniweczona Rzeczywistość Zniweczona Rzeczywistość · 02. September 2009 September von Stefan Kosiewski PDO514 ZECh FO137 SSetKh OD6 issuu.com/kulturzentrum/docs/mialem_do_czynienia_z_wyjatkowo_cza/2 T6G2nTZtsZc9ftMm https://twitter.com/sowa/status/1386420545357373442
audio:
https://lnkd.in/djUKFZz
September
lipy złotem jaśnieją
i gorące jest niebo
miesiąc na Wieluń spada
jakby stalowy ptak
kamień zwala z kamienia
żar wybucha płomieniem
jeszcze lata nie zorał
wrzesień, a już ta
czysta, wierna jak panna
w ogródku dziewanna
sieje imię po rowach
a na usta piach
której w sercach tak pełno
jedynej i niezmiernej
jak w zaciszu kościelnym
przenajświętszy Sakrament
jeszcze kasztan nie upadł
a październik nie zdzierżył
jeszcze nie spadł listopad
mokry jak atrament
a tu już: September,
Oktober, November
rażą zimne słowa
niczym zboże grad
Stefan Kosiewski
Frankfurt nad Menem, 2 września 2009
lnkd.in/gjMw2K2
PDF:
lnkd.in/gKRxbZg