https://vk.com/photo467751157_457244114
"O ile w poezji Tegnerowicza świat jest molochem i chaosem, o tyle w "Zagrajmy na wyścigach" Stefana Kosiewskiego mamy wizję świata zatomizowanego. Bo i pod
poetyckim mikroskopem ów świat jest badany. I jeśli bunt przeciwko światu w liryce Tegnerowicza następuje ze względu na cywilizowaną istotę świata, o tyle w wierszach Kosiewskiego bunt jest
powodowany brakiem możliwości porozumienia się i obejmuje sferę społeczną. Miasto nie jest tutaj metaforą przestrzeni "cywilizacyjnej". "Zagrajmy na wyścigach" to jednocześnie liryka
odpowiedzialności; wiersz staje się propozycją porozumienia się, dogadania, "zaistnienia we dwoje". Odrzucając standardowe konwencje egzystencji i komunikacji międzyludzkiej, bohater wierszy nie
staje się introwert5ykiem, lecz próbuje nawiązać kontakt na własną rękę. Kategoria "ty" jako słuchacza, partnera jest mocno wyeksponowana w tomie. Ja - tobie, ja - dla ciebie (a jest to przede
wszystkim kobieta) to oferta współżycia, współistnienia, "życia nowego" na przekór propozycjom niesionym przez świat. Taka koincydencja konieczna jest dla bohatera wierszy, pozwala bowiem na
manipulacje własną osobowością, by uchwycić i rozpoznać w dialektycznych spięciach jej pełnię, by stwierdzić, że tożsamość jest jest oscylacją jej elementów".
Romuald Cudak: Sląski rok literacki. Przed walnym zjazdem ZLP w Katowicach. "Poglądy" Katowice 1-14 lutego 1978, s.5.
https://sowafee.jimdofree.com/polski/czasopisma/